Prześladowanie w szkole to dobra lekcja – #JESTEM_NIM
Maciej Potępa (28 l.) wystąpił niedawno w Pytanie na śniadanie. Na Facebooku ma tylko 1722 fanów. W programie opowiedział o swojej mrocznej historii z dzieciństwa. Po raz pierwszy pojawił się w nowej bluzie. Kupił ją za swoje? Czy za ubrania zapłaciła telewizja? Co o tym sądzicie?
Taki inspirowany Pudelkiem news zobaczyłem oczami wyobraźni, kiedy zaproponowano mi udział w rozmowie na temat prześladowania w szkole w programie śniadaniowym w TVP 2. Był on wynikiem obawy przed posądzeniem mnie o to, że opowiem o wszystkim byleby posiedzieć sobie w studio telewizyjnym. Mimo, że to była tylko moja luźna fantazja, to wpisuje się ona w temat przemocy w szkole. Dziś przecież prześladowanie nie ma granic budynku i jego otoczenia. Coraz częściej przenosi się ono również do sieci.
Wracając do moich obaw. Dzięki rozmowie z Tomaszem Wolnym wszystko mi przeszło. Podczas niej uzgodniliśmy szczegóły, co dało mi pewność, że nie mam się, o co martwić. Na korzyść przyjęcia zaproszenia wpłynęło też wsparcie rodziców oraz to, że zrozumiałem misyjny charakter mojej wizyty w studio. Dzięki opowiedzeniu o swoich doświadczeniach w śniadaniówce mogłem znów wesprzeć młode osoby. Tak samo jak to się stało, kiedy opublikowałem post na ten temat na blogu. To w nim po raz pierwszy użyłem tagu #JESTEM_NIM, który jest moim wyrazem solidarności z osobami upokarzanymi w szkole. Z tego miejsca zachęcam Was do jego używania. Szczegóły na jego temat, w powyższym poście.
Prześladowanie w szkole to tylko doświadczenie
Redakcja programu Pytanie na śniadanie, poza mną, zaprosiła do studia również psychoterapeutę Roberta Rutkowskiego. Tego Pana znałem już z wystąpień w telewizji na temat uzależnień. Dzięki temu nie miałem obaw o jego podejście do problemu. Wiedziałem, że będzie to udana rozmowa. W tym odcinku zamiast Marceliny Zawadzkiej pojawiła się równie energetyczna i sympatyczna Marzena Rogalska. Doszliśmy jednak razem z Tomaszem do wniosku, że naszą rozmowę trzeba zrobić po męsku i zdecydowaliśmy, że pogadamy na antenie tylko w trójkę.
Planując relację z mojej wizyty, chciałem połączyć ją z artykułem. Jednak po obejrzeniu materiału uznałem, że jest on na tyle wyczerpujący, że napisałbym w poście dokładnie to samo, co udało nam się przekazać wraz z Panem Robertem i Tomkiem w studio. Jeśli macie jakiekolwiek pytania, zapraszam do komentowania lub kontaktu. Aby obejrzeć materiał, kliknijcie w poniższy obrazek.
Frajda z Tomkiem
Poza poważną stroną mojej wizyty w studio Pytania na śniadanie, był również czas na to, żeby pogadać z Tomkiem na telewizyjnym korytarzu. To niesamowite, że bliski kontakt jaki nawiązaliśmy ze sobą podczas pierwszego spotkania utrzymuje się do dziś. Mamy podobną energię, dzięki czemu mam wrażenie, że znamy się od dziecka. Bardzo się cieszę, że to on współprowadzi każdy program, do którego jestem zapraszany.
Poza kolejnym spotkaniem z Tomajem, cieszę się, że w końcu udało mi się spełnić moje małe marzenie i zrobić zdjęcie w legendarnym korytarzu. Pomogła mi w tym Marlena z zespołu PnŚ, która dbała o sympatyczną atmosferę w kulisach programu. Na koniec zaprosiłem do niego również Tomka i zrobiliśmy sobie tradycyjne selfies.
Dodaj komentarz