O mnie
#PierwszySzydełkującyBloger #13LatDzierganiaZaMną #SzydełkoTunezyjskieWMałymPalcu #AdeptSzydełkaDoKnookingu
Nazywam się: Maciek Potępa
Rocznik: 89
Mieszkam w: Krakowie
Interesuję się: komunikacją ubioru, śledzę nowinki ze świata muzyki pop, trenuję hip-hop
Piszę bloga od: 11.11.2011 r.
Twórcy szydełkowania, których cenię:
Johna Brinegar za połączenie szorstkiej męskości z delikatnością wełny.
Zaka za jego multitalent do rękodzieła.
Od dziecka lubiłem wyrażać siebie poprzez sztukę. Najpierw rysowałem, potem zająłem się pisaniem wierszy, by następnie zacząć szydełkować, a wkrótce połączyć tę technikę z modą i prowadzeniem bloga, którego właśnie czytacie 😉
Od początku mojej pracy twórczej założyłem sobie, że nigdy nie będę się na niczym wzorował. Ta buntownicza natura odbijała się również na szydełkowaniu. Bowiem stawiając pierwsze kroki w nowej dziedzinie, zamiast przeglądać poradniki z podstawowymi ściegami, kombinowałem sam. Bywało różnie, ale nie poddawałem się w swoim samouctwie. Z czasem przekonałem się, że podstawy warto znać i dziś przyswajanie technik nie jest dla mnie problemem. Nie zmieniło się jednak moje podejście do przeglądania schematów prac. Wolę sam nad wszystkim czuwać i realizować projekty wymyślone w całości przeze mnie.
Dlaczego blog?
Pomysł na założenie bloga zaczął kiełkować we mnie 20 sierpnia 2011, kiedy to przechadzając się po targach rękodzieła na rynku w Krakowie, zobaczyłem stoisko z brożkami. Kiedy przyglądałem się wystawie, moją uwagę przykuła jedna z nich, na której widniało hasło: Uwolnij Pasje. Kupiłem ją i pomyślałem wtedy, że najwyższy czas zaprezentować moje projekty w sieci. Bloga założyłem 11 listopada 2011 roku. Celem przy jego zakładaniu było stworzenie miejsca, w którym przedstawię szydełkowanie z mojego punktu widzenia. Chciałem bowiem odkurzyć skojarzenia jakie wzbudza ta tradycyjna sztuka i pokazać jej dynamiczną i nowoczesną stronę. Tyczy się to zarówno pomysłów na projekty, jak i również sposobu ich prezentacji. Chyba mi się to udaje, bo wszyscy w okół mówiąc o moim blogu używają słów: modowy, albo właśnie lifestylowy.