16: Lubię Cię

To już trzeci wpis akcji pod rząd. Nie myślcie jednak, że się rozleniwiłem i zrobiłem sobie przerwę od szydełka:). Zajmuję się cały czas moim zimowym projektem, którego wyniki czasem publikuję na fan page’u. Napiszę o nim na blogu już niedługo.

16 dzień akcji upłynie pod hasłem: przyjacielska bliskość. Zastanawiam się czy jest ona nadal naszą potrzebą? Czy stała się niemożliwym marzeniem? Po kilku rozmowach ze znajomymi doszedłem do wniosku, że chyba jest tym drugim. Nie wiem czy można to aż tak uogólniać, ale każde z nich mówiło mniej więcej tak: Nie chcę siedzieć sam/sama w domu, ale co ja zrobię jak wszyscy mają swoje życie?. Mam wrażenie, że znajomi i przyjaciele stali się dziś jakąś wpychaną nam ulotką na której czytanie nie chcemy poświęcać czasu i bierzemy ją tylko wtedy kiedy nie mamy innego wyjścia, bo daje ją nam taki biedny, zmarznięty chłopak. Chodzi mi o to, że spędzamy czas z przyjaciółmi, tylko wtedy kiedy mamy wolne w pracy, nasza dziewczyna wyjechała do rodziców, a psa wzięła siostra na tydzień. Nie wydaje mi się, że to „własne życie” jest tak ciężkie to ogarnięcia, żeby jego częścią nie mógł być przyjaciel.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *